Fotowoltaika na blokowisku może stanowić rozwiązanie, z którego skorzysta wiele wspólnot oraz spółdzielni mieszkaniowych. Jest to bowiem skuteczny sposób na to, by oszczędzić, co pozwoli zgromadzić środki na potrzebne inwestycje. Czy OZE naprawdę się opłacają?
Dzięki nowemu rządowemu programowi coraz więcej osób zastanawia się, czy fotowoltaika na blokowisku będzie się opłacać. Do tej pory z tego rozwiązania korzystało stosunkowo niewiele wspólnot czy spółdzielni mieszkaniowych, by w ten sposób zaspokoić swoje wewnętrzne potrzeby wymagające zużycia energii. Przypominamy, że te koszty pokrywają lokatorzy – ich czynsze uwzględniają przecież rachunki, które generują części wspólne poszczególnych bloków. Dlatego warto sprawdzać propozycje, które wydają się atrakcyjne dla finansów mieszkańców domów wielorodzinnych.
Fotowoltaika na blokowisku – ile trzeba zapłacić?
Do tej pory fotowoltaiką na blokowisku interesowali się pojedynczy lokatorzy, którzy chcieli założyć panele PV na przykład na swoim balkonie. Spółdzielnie mieszkaniowe rzadziej decydowały się na taką inwestycję, co wynikało z nierównego traktowania przez programy rządowe. Podstawową formą wsparcia był wtedy „Mój prąd” – okazywał się korzystniejszy dla prosumenta z domu jednorodzinnego. Teraz ma się to zmienić.
Na początku lutego 2023 ruszył program skierowany do mieszkańców domów wielorodzinnych. Powstał tw. prosument lokatorski. Jakie korzyści finansowe daje fotowoltaika dla wspólnot – dofinansowanie jest warte zachodu? Kwota, jaką można uzyskać, wynosi nawet 50 procent kosztów całej inwestycji! Dlatego warto zwrócić się do sprawdzonej firmy, takiej jak Da Vinci Green Energy, by dokonała wyceny, a następnie złożyć odpowiedni wniosek.
Przyjmijmy, że koszt takiej inwestycji to 160 tys. zł. Jeśli wspólnota otrzyma dofinansowanie, wówczas może liczyć nawet na 80 tys. zł wsparcia od rządu. Natomiast cała pula, jaką przeznaczono na ten cel, wynosi około 500 mln zł.
Czy fotowoltaika na blokowisku jest opłacalna?
Program rządowy nie pokryje całej inwestycji, jednak jego założenia przewidują szybką stopę zwrotu. Według Instytutu Gospodarki Nieruchomościami przy pełnej kwocie dofinansowania wyniesie ona 5 lat. Warto przywołać również wyliczenia ekspertów Da Vinci Green Energy, którzy zakładają, że czas zwrotu inwestycji będzie jeszcze szybszy (niecałe 3 lata).
Wspomniani specjaliści przygotowali autorski wskaźnik PVPI (PV Profitability Index) dla Wspólnot, który określa opłacalność założenia instalacji fotowoltaicznej. Uwzględniono w nim aktualne ceny energii oraz autokonsumpcję na poziomie 40 procent. Warto zaznaczyć, że wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe mogą instalować panele PV o mocy wyższej, niż wynika to z ich zapotrzebowania. Dzięki temu nadwyżka będzie przekazywana do sieci, a następnie rozliczana według cen hurtowych.
Założenie instalacji fotowoltaicznej na bloku pozwoli więc obniżyć rachunki w częściach wspólnych, ale również uzyskiwać przychody. To z kolei przełoży się na obniżkę zobowiązań czynszowych lokatorów. Środki uzyskane ze sprzedaży mogą zasilić na przykład fundusz remontowy budynku.
Jak uzyskać dofinansowanie fotowoltaiki w bloku?
Czy każda spółdzielnia lub wspólnota może starać się o takie dofinansowanie? Konieczne jest porozumienie w tej sprawie. Prosument lokatorski – tę funkcję pełni osoba zarządzająca budynkiem – musi posiadać uchwałę w sprawie budowy instalacji fotowoltaicznej. Wnioski o przyznanie dofinansowania można składać w Banku Gospodarstwa Krajowego od 1 lutego 2023.
Uwzględniają one nie tylko budowę całkowicie nowej instalacji fotowoltaicznej. Można również uzyskać środki potrzebne na modernizację już istniejącej. Warunek konieczny to zwiększenie jej wydajności przynajmniej o 25 procent. Oprócz tego nowy program umożliwia stworzenie instalacji wspomagających. Są to między innymi pompy ciepła oraz magazyny energii.
Kredyt inwestycyjny – gdy brak odpowiednich środków
Mimo dofinansowania inwestycji, na jakie mogą liczyć wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe, nie każda w swoim funduszu remontowym ma odpowiednie rezerwy. Czy brak możliwości wyłożenia potrzebnej sumy musi oznaczać konieczność zrezygnowania z dostępu do bezpiecznych źródeł energii? To nic straconego!
Rozwiązaniem, które warto wziąć pod uwagę, jest zaciągnięcie kredytu na zieloną inwestycję, oferowanego przez wiele polskich banków. Dzięki temu po jej realizacji do 50 procent kapitału można spłacić kredytem, a resztę rozłożyć na wygodne raty. Mimo że wtedy czas zwrotu nieco się wydłuża, nadal wydaje się dość szybki. Specjaliści Da Vinci Green Energy ostrożnie szacują, że wyniesie 5 lub 6 lat.
Odpowiedź na pytanie, czy fotowoltaika na blokowisku będzie się opłacać, w tej chwili wydaje się jasna. Atutem tego rozwiązania jest szybka stopa zwrotu, co wynika z bardzo wysokich cen energii. Z kolei dzięki odsprzedaży nadwyżek wspólnoty i spółdzielnie mogą zyskać dodatkowe środki na własne inwestycje, które często były odkładane właśnie z powodu braku funduszy.
Podobne tematy
Leave a Comment